Jak zwęzić bluzkę bez maszyny? Szpilkami zaznaczyłam linie cięcia. Złapałam za nożyczki, odcięłam nadmiar materiału (oraz ten nieszczęsny ściągacz!). Bluzka była odwrócona cały czas na lewą stronę - dzięki temu od razu po przycięciu jej w odpowiednich miejscach mogłam od razu zabrać się do zszywania boków.

zapytał(a) o 13:54 Co zrobić, żeby bluza się trochę zmiejszyła? Kupiłam ostatnio przez internet bluze bez suwaka, z kapturem. I jest ZA DUŻA. Wszystkie bluzy, ktore mam mają rozmiar L noi ta tez zamowilam L. Przyszła i jest za duza. Co zrobić, żeby się skurczyła ? Ona ma napisy robione specjalnymi farbami i pisze, zeby praw w max. 40 stopniach. Boje sie uprac w wiekszej temp., bo z napisem moze sie cos stac. co zrobic? nie ma mozlowosci wymiany. i nie chce jej sprzedawac, bo mi sie bardzo podoba, ale jest za duza :( wynagrodzę za SKUTECZNY SPOSÓB ! ! :)ps. nie piszcie odpowiedzi typu: "nos ja do getrow", " lepsza duza niz za mala" itp. bo ja chce tylko troche zeby sie zmiejszyla.

Kolejna genialna metamorfoza, ja chyba nigdy nie przestane się zachwycać tym, jak potrafisz przerabiać ubrania:) Aż żal, że nie ma wśród mojej rodziny i znajomych kogoś tak zdolnego jak ty, podsunęłabym mu kilka swoich rzeczy ;) Reply Delete

To póki co moja ulubiona bluzka i ulubiony materiał. Niesamowicie zwiewna, lekka, minimalnie oversize, ale bardzo kobieca. Ze sporym dekoltem, marszczeniem, lamówką. Dla mnie idealna. Zwiewna bluzka z batystu to taka kwintesencja kobiecości, troszkę inspirowana stylem Brigitte Bardot. Dla mnie piękna! Cieszę się, że szyciowe wpisy wywołują taki entuzjazm, a przede wszystkim motywują Was by zacząć szyć. Tym razem pokażę Wam prosty, bardzo fajny krój, nie jest tak prosty, jak bluza nietoperz, ale za to szalenie kobiecy. Materiał na zwiewną bluzkę Kupuję różne materiały, dotykam, sprawdzam ich fakturę. Batyst to fantastyczny rodzaj tkaniny, a najfajniejszym moim odkryciem jest batyst wiskozowy (bawełna+wiskoza). Nie gniecie się tak, jak zwykły bawełniany batyst, jest bardziej lejący, zwiewny, delikatny. Fajniejszy w dotyku niż żorżeta. Bardzo miły. Póki co to mój ulubiony materiał na takie zwiewne bluzki, problem tylko w tym, że wcale nie jest tak popularny i przynajmniej w sklepach, do których póki co trafiłam jest niewielki wybór fajny wzorów. Tak czy tak jestem tym rodzajem materiału zachwycona. Szycie bluzki Tak naprawdę uszycie tej bluzki polega na przyszyciu rękawów (tutaj to rękawy reglanowy), a potem zszyciu rękawa i boku bluzki. Zabawa zaczyna się potem. Trzeba zrobić marszczenie i w dodatku zrobić to równo. Ja przypinałam szpileczkami dwa razy zanim efekt mnie satysfakcjonował, bo z przodu chciałam zrobić więcej drobnych marszczeń niż z tyłu. Jak to robię? Najpierw wyznaczam środek przodu i tyłu i zaczynając z tego miejsca robię małe zakładki, jedna w lewo od środka, jedna w prawo. Potem robię kilka z tyłu, po dwie na rękawkach, symetrycznie wszystko. Ja to robiłam z przypiętą pliską z materiału, która robi mi za lamówkę. Jako, że miałam ją zszytą to wiedziałam do jakiego obwodu dążę robią zakładki. Lamówkę zrobiłam z dzianiny, dokładniej z białej bawełny na tshirt, bo po pierwsze fajnie się układa, a po drugie chciałam aby była miła w dotyku. Sztywna gotowa lamówka wydawała mi się zbyt twarda, a lamówka z batystu zbyt jednolita. Stąd pomysł na dzianinową lamówkę i uważam, że niesamowicie trafiony 🙂 W ten sam sposób wykończyłam dół i rękawy, wszędzie robiłam zakładki by bluzka się marszczyła. Poniżej krok po kroku, jak zrobić taką lamówkę z dzianiny 🙂 Zszywam pasek materiału – ja wybrałam dzianinę białą Przyczepiam w dwóch miejscach a potem robię symetryczne zakładki tak, aby było ładnie Zszywam ok. 1 cm od krawędzi. Wygląda to tak Zawijam pod spód zawijając też ładnie od środka Przeszywam stębnówką przy krawędzi i gotowe Tak prezentuje się 🙂 Stylizacja z batystową bluzką Bluzka fajnie wygląda z jeansami, nie jest zbyt długa, więc może być spokojnie puszczona, a nie włożona w spodnie. Mi niesamowicie się podoba. W dodatku ma przepiękny wzór! Batystowa bluzka 🙂 Uwielbiam ten krój, materiał, wzór, no cudo A tu zbliżenie Informacje, koszty, wykrój materiał: batyst wiskozowy ilość materiału: 1,5 (troszkę zostało) cena bluzki: 35 zł wykrój: Burda 6/2011 zmiany w wykroju: trochę zmniejszyłam dekolt Cena, materiał, krój. W sklepie nie ma szans na taką fajną jakościowo bluzkę w tej cenie. No i satysfakcja. Bezcenna 🙂 I jak Wam się podoba? 🙂 Batystowa zwiewna bluzka Batystowa zwiewna bluzka I moje ulubione zdjęcie z tej sesji

Oczywiście dostępne są też różne jej interpretacje, na przykład z krótkimi rękawami lub bez nich. W zależności od materiału, koloru i wzoru taka bluzka będzie doskonale wyglądać zarówno w zestawach do pracy podszytych elegancją i profesjonalizmem, jak i tych swobodnych na co dzień, na przykład do ulubionej pary boyfriendów z Ostatnim razem obiecałam tutorial, słowa dotrzymuję więc dziś przedstawiam moją przeróbkę wielkiej męskiej marynarki w krótki płaszczyk. Jak się okazuje podobny jest w Zarze, czyżby Zara ściągnęła ode mnie pomysł??? :) Niestety nie mam zdjęcia z założoną marynarką przed zmianami, liczę na wasza wyobraźnię. Zaznaczam iż nie każdą marynarkę można w ten sposób przerobić, ja wybrałam taką która względnie była dopasowana do moich bioder. Jeśli różnica w rozmiarach będzie większa pracy przy szyciu i pruciu będzie o wiele więcej. Zaczynamy :) 1. Tak prezentowała się marynara w dniu zakupu, widać lekkie plamy, które w praniu szybko zniknęły. Szczególnie zauroczyły mnie te złote guziki :) 2. Po wypraniu i wysuszeniu niestety rozmiar się nie zmienił a miałam cichą nadzieję, że może się skurczy i obędzie się bez szycia ;) Uzbrojona w cierpliwość zabieram się za pracę. Po rozłożeniu marynarki wybrałam jeden ze szwów w podszewce i go nadprułam tak aby mieć swobodny dostęp do wnętrzności mojej marynarki. 3. Po przestudiowaniu tych wnętrzności zabrałam się za dalszą pracę. Swoją drogą sporo można się nauczyć o metodach szycia, co i gdzie usztywnić, jak wzmocnić rękawy, itd. To właśnie rękawy teraz zaczęłam odpruwać. Tak wygląda główka rękawa: 4. Odpruwamy całe rękawy łącznie z podszewką. 5. Teraz należy zamierzyć nasz płaszczyk i ustalić gdzie ma znajdować się główka rękawa. Należy pamiętać iż płaszcz ma być okryciem wierzchnim więc mierzymy na grubszą bluzkę bądź sweter Fajnie jeśli mamy kogoś do pomocy, jeśli nie należy uważać aby nic nie przesunąć. Ja zaznaczam miejsce "na gotowo", zapasy na szew oznaczyłam już potem. Na zdjęciu narysowana jest biała linia kredą, która pokazuje miejsce wszycia mojego rękawa. W moim przypadku ścinam nadmiar tylko na ramieniu, pod pachą nic nie zmieniałam. 6. Teraz przyszpilkowałam część wierzchnią i podszewkę i odcięłam nadmiar zostawiając centymetrowy zapas na szew. 7. Symetrycznie postępujemy z drugim ramieniem. Ja akurat poszłam na łatwiznę i przypięłam odciętą część. Tu już tniemy równo bez dodawania zapasów. 8. Tak wygląda marynarka po zmianach. Należy jeszcze sprawdzić czy ramiona są równej długości. 9. Kolejna przymiarka. Teraz sprawdzamy ile musimy naszą marynarkę zwęzić na bokach. Ja swoją dopasowałam tylko w linii biustu oraz troszeczkę w talii, nie ruszałam samego dołu ponieważ chciałam uzyskać efekt zbliżony no płaszczy oversizowych. Nadmiar zaznaczyłam szpilkami a później przeszyłam na maszynie zarówno część wierzchnią jak i podszewkę. 10. Rozprasówka. Etap bardzo ważny gwarantujący sukces całego przedsięwzięcia. Należy o niej pamiętać także podczas zwężania rękawów. 11. Kolejny etap - zwężamy rękawy. Początkowo sądziłam, że nie będę zmieniać samego obwodu przy nadgarstku ale potem okazało się, że dalej mam takie "męskie" rękawy i ścięłam sporo. Pracę można sobie ułatwić i odpruć wierzch od podszewki tylko w miejscu szwów. Ten etap prac zajął mi najwięcej czasu, mierzyłam kilka razy moje rękawy aby ustalić odpowiednią ich szerokość. 12. Jeśli wszystko się zgadza zabieramy się za wszywanie rękawów. W większości przypadków na rękawach są nacinki naprowadzające nas gdzie jest główka rękawa a gdzie przód. Po ustaleniu tych wytycznych zabrałam się za szpilkowanie a następnie za wszycie zarówno wierzchniej części rękawa jak i rękawa w podszewce. 13. Teraz już tylko wykończenie dołu :) Moja marynara miała dwa pęknięcie z tyłu, których postanowiłam się pozbyć. Rozprucie w podszewce, które wykonałam na samym początku zszyłam ręcznie tak aby było najmniej widoczne aczkolwiek uważam, że wielkim grzechem nie będzie przestębnować na maszynie :) Mam nadzieję, że instrukcje które zamieściłam są w miarę czytelne i jasne, w razie jakichkolwiek pytań chętnie odpowiem. No i nie ukrywam iż mam nadzieję, że kogoś zainspiruję do zmiany męskiej marynarki w damski płaszczyk ;) Iza Tradycyjnie wszystkie modyfikacje można podzielić na dwie kategorie: bez szycia i przy pomocy maszyny do szycia. Wybór wzoru dekoracyjnego jest zróżnicowany i zależy od wyobraźni, stylu i wyobrażenia. Aby nowy wygląd był piękny, musisz wziąć pod uwagę niektóre niuanse: połączenie prostoty, kreatywności i nacisku jest mile Jeśli właśnie zaczynasz swoją przygodę z krawiectwem i zastanawiasz się co uszyć na dobry początek, to mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia: USZYJ SOBIE BLUZKĘ! Specjalnie dla Pifki I WSZYSTKICH INNYCH ZAINTERESOWANYCH step by step pt. "jak uszyć bluzkę z kimonowymi rękawkami". Spodobała się Pifce moja pocięta wersja bluzki od Papavero. Przyznam, że i mi ta bluzka tak bardzo przypadła do gustu, iż postanowiłam uszyć wersję nr 2. Tym razem nie cięłam a naszywałam. Bluzkę szyje się bardzo szybko zaś samo szycie nie nie powinno sprawiać większych problemów. Nie trzeba jej mocno dopasowywać, fason jest luźny ale nie workowaty. Bluzka składa się tylko z 3 części: 1x przód z podwójnie złożonego materiału i 2 x tył + obłożenia przodu i tyłu. Niech Was nie przeraża ilość zdjęć - chciałam pokazać każdy etap szycia aby łatwiej Wam było dotrzeć do mety ;) Szyjcie powoli i starannie a wszystko się uda. Kto nie posiada overlocka ten szyje na stebnówce. Można użyć ściegu a'la overlockowy (jeśli maszyna takowy posiada) albo niezbyt gęstego zygzaka. Potrzeba: * wykrój - może być ten z Papavero albo jakikolwiek inny (Burda, ZK, Diana) - byleby bluzka nie miała wszywanych rękawów * tkanina - jakieś 65-70 cm (dla rozmiaru 36). U mnie to cienka dzianina w kolorze szary-melanż * igła z kulką do szycia dzianin (złota kolba) * kamelówka do podklejenia obłożeń * przybory: szpilki, nożyce, kreda krawiecka, metr krawiecki, nici w kolorze tkaniny * nieprzydatna już koszulka z ciekawym nadrukiem - tę moją zdarłam z Męża ;) 1. Papierowe części wykroju rozkładam na tkaninie (przód na złożeniu tkaniny, tył zgodnie z nitką osnowy) i dokładnie oszpilkowuję. Następnie wycinam przód, tył (wykroje z Papavero mają zapasy na szwy ujęte na wykroju) oraz obłożenie dekoltu przodu i tyłu (na własne potrzeby zmniejszyłam nieco dekolt co widać na zdjęciu). 2. Szycie zaczynam od zszycia szwu na plecach, dlatego spinam go szpilkami, przeszywam overlockiem a następnie zaprasowuję na jedną stronę. 3. Dla mnie osobiście rękawki w Papaverowej bluzce są za długie więc skracam je o jakieś 2 cm. Obszywam overlockiem dół bluzki i podwinięcie rękawów. Nic więcej. 4. Czas na własną inwencję twórczą. Do tego celu wykorzystuję ulubioną koszulkę Męża, w której zrobiła się dziura. Starannie wycinam nadruk, przeprasowuję go żelazkiem (lewa strona!), przykładam do przodu bluzki, dokładnie przypinam szpilkami i przeszywam dookoła w odleglości ok. 2 mm od brzegu. 5. Efekt finalny zabiegu powinien wyglądać mniej więcej jak na poniższym zdjęciu. Znów wszystko przeprasowuję żelazkiem. 6. Prawymi stronami do siebie składam przód bluzki z tyłem i spinam szpilkami wzdłuż linii ramion oraz po bokach. 7. Zszywam overlockiem ramiona oraz boki bluzki a następnie, dla wzmocnienia, przeszywam boczne szwy ściegiem prostym w odległości1-2 mm. 8. Na tym etapie bluzka powinna prezentować się następująco: 9. Czas na szycie obłożeń. Ponieważ tylko obłożenie tyłu składa się z 2 części - zszywam je na środku a szew rozprasowuję. 10. Obłożenie przodu i tyłu podklejam kamelówką (do kupienia w sklepie tekstylnym lub w pasmanterii). Kamelówkę łatwo przykleić do tkniny, nie odchodzi, jest elastyczna, miękka - po prostu super :) 11. Obłożenia obszywam overlockiem (można też zygzakiem), spinam na ramionach szpilkami i przeszywam. 12. Po rozprasowaniu szwów powinno Wam powstać takie "jajowate" Oooooo ;) Końce szwów lekko ścinam. 13. Teraz najważniejsze :> Uszyte obłożenie przypinam do bluzki (strona prawa do prawej) i spinam szpilkami na ramionach, z tylu na szwie i z przodu. Przeszywam dookoła na odległość stopki. 14. Następnie delikatnie nacinam materiał aby po wywróceniu na prawą stronę obłożenie ładnie się układało. Oczywiście nie wolno przeciąć szwu... 15. Zaprasowuję szew do góry i przeszywam ściegiem prostym po stronie obłożenia w odległości 2 mm. 16. Po wywróceniu obłożenia dekolt powinien prezentować się następująco: 17. Teraz wystarczy delikatnie przeprasować dekolt z obłożeniem - byle nie za długo, nie za mocno i nie za gorącym żelazkiem bo się brzydko ponaciąga i odkształci. 18. Na deser zostawiam podwinięcie dołu bluzki i rękawów. Niektórzy uważają, że to strata czasu ale ja zawsze fastryguję podwinięty dół i rękawy, potem delikatnie przyprasowuję a na końcu przeszywam na maszynie. Mam pewność, że materiał się nie wysunie. Ostatni etap jest jak "wisienka na torcie" :) Bardzo go lubię. I to byłoby na tyle. Bluzka w pełnej okazałości :) Od razu przepraszam jeśli opisy są niezrozumiałe, niejasne... czasem tak trudno ubrać myśli w słowa i "sklecić" z nich coś sensownego ;) Mam jednak nadzieję, że kurs choć trochę Wam pomógł i że uszycie tej prostej bluzki zmotywuje Was do dalszego działania. Pozdrawiam serdecznie! Sus Jak bez szycia zrobić torebkę ze starej koszulki? Zobacz krok po kroku i zrób to sama!👉 torebki z nadrukami - https://bit.ly/2K5AUvD 👉 szare klasyczne tore Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 13:59: suszarką spróbuj. susz tak długo aż bd sucha. ; ). A co do wypowiedzi innych , co mówią żebyś prasowała żelazkiem . nie prasuj ! . jeśli mokra bluzke prasujesz to moze spalic sie zelazko ! Odpowiedzi Roxy666 odpowiedział(a) o 12:43 suszarką:Dja tak kiedyś podsusz ja suszarka albo poloz ja na nia jakas scierke i prasuj to nunu12 odpowiedział(a) o 12:44 Przeprasuj ją żelazkiem albo wysusz suszarką :) blocked odpowiedział(a) o 12:44 zgadzam się z poprzednią odpowiedzią, wysusz ją suszarką =D Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
0.4 Jak zwęzić spodnie w pasie bez szycia? 1 Jak zrobić przetarcia na spodniach? 2 Jak naprawic uszkodzona tapicerkę? 3 Jak naprawić uszkodzony tiul? 4 Czy jeansy można prać z czarnymi rzeczami? 5 Jak usztywnić jeansy? 5.1 Co zrobić z rozciągniętymi spodniami? 5.2 Jakie spodnie w 2023? 6 Jakie jeansy będą modne w 2023? 6.1 Co do
Dziś, po kilku tygodniach, zabrałam się w końcu za bluzę, którą kupiłam dla Zu. Jej zalety w formie ceny (5 PLN) i zaraz potem wyglądu wzięły górę nad rozmiarem. Bluza była o 4 lata za duża :) Metka mówiła o 12-13 latce. Bluza prosta, więc to była idealna robota na dziś. Nie było żadnego prucia, tylko cięcie, gięcie i szycie :) Z rozpędu, brak zdjęcia przed, ale to tak mało istotne. Chodzi tu o radość szycia, odmóżdżenie i skok w dal od codziennych cudownych informacji, jakie potrafią na mnie spłynąć. Do rzeczy więc.. Zgarnęłam z kratki z praniem Zuzową bluzę w rozmiarze odpowiednim i położyłam na przerabianej celem zdjęcia miary :) Po zdjęciu było cięcie i wyrównanie do prawej :) Potem, żeby po równo było z każdej strony, przerabiana bluza na pół i równanie drugie strony...znowu do prawej? :) Oczywiście rękawy zostały skrócone po czym nastąpiło zszywanie szwów ściegiem overlockowym (szumna nazwa). Następnie odzyskałam ściągacze z rękawów, przypięłam cztery razy zastanawiając się, czy aby na pewno wszystko w dobrą stronę... ...przyszyłam... ...i bluza gotowa :) Nic spektakularnego. Po za samą bluzą, która mało tego, że ombre, to jeszcze kryształki błyszczące ma :) To była tylko rozgrzewka przed tym, za co się zabieram :) *** Pozostał mi miesiąc do porodu. Czas tak mi spiernicza przez palce, że nie ogarniam. Torbę mam spakowaną w 3/4 dla Zosi. Moja nawet nie istnieje. Cały czas wydaje mi się, że czegoś brakuje mimo, że szafa pełna Zosiowych rzeczy. W czwartek wizyta u lekarza, więc już będziemy znali konkretny termin cc. Już nie mogę się doczekać. To będą nasze najcudowniejsze wakacje :) Zuzia bardzo się cieszy, że będzie miała siostrę, a ja, że będę miała kolejną gwiazdkę :) Pozdrawiam Magda
X7Jw5N. 366 299 420 281 147 210 488 328 61

jak zwęzić bluzkę bez szycia